Uczestniczka mszy

 

Szczęść Boże!

Zbierałam się do napisania do księdza od dłuższego już czasu. Chciałabym podzielić się świadectwem, choć to być może za dużo powiedziane. Otóż przestałam wątpić w Pana Boga, a borykałam się z poważnymi wątpliwościami i problemami. Miałam kryzys wiary, a msze z modlitwą o uzdrowienie pozwoliły mi na nowo zaufać Panu, przestać negować istnienie Boga. Odnalazłam również odpowiedzi na pytania, które zadawałam codziennie – o sens życia, a raczej jego ówczesny bezsens. Przestałam mieć epizody depresyjne, uwolniłam się od leczenia psychotropowego, po prostu wszystko minęło. Dosłownie wszystko dzięki Bogu, a ksiądz pozwolił mi poprzez kazania, swój charyzmat i czasami dobitne, aczkolwiek potrzebne słowa, nie tylko widzieć, ale i zobaczyć. Za to, takie ludzkie dziękuję i Bóg zapłać. Serdeczne pozdrowienia 🙂

Wstecz