Od ponad 5 lat choruję na astmę

 

Od ponad 5 lat choruję na astmę i regularnie przyjmuję leki sterydowe. Czasami wywołują one skutki uboczne. W ubiegłym roku pojawiły się u mnie problemy ze stawami kolanowymi. W wyniku przyjmowania sterydów przestały produkować maź stawową. Najpierw dotyczyły one kolana prawego. Najprostsze czynności zaczęły sprawiać mi trudności. Przy chodzeniu, a nawet podczas snu odczuwałam ogromny ból. Po leczeniu i rehabilitacji ból ustąpił. Ale po kilku miesiącach podobna historia zaczęła się z lewym kolanem. Tutaj rehabilitacja niestety nic nie dała. Niewiele pomogły zastrzyki, które miały odtworzyć produkcję mazi. Następnym krokiem miała byś artroskopia. Wtedy już regularnie, od kilku miesięcy, uczestniczyłam we mszach z modlitwą o uzdrowienie. Podczas jednej z nich, w lipcu, ksiądz Michał modlił się o uzdrowienie dla cierpiących na ból kolan. Wiem, że to były słowa skierowane do mnie. Tydzień później mogłam w miarę swobodnie chodzić po górach. Ból ustąpił. Chociaż kolano nie jest w pełni sprawne, mogę normalnie funkcjonować.

Dziękuję też za inne łaski, które otrzymałam.

Chwała Panu!

Wstecz